Świątek na korcie mistrzowskim. Wybór Bencic zaskakuje
Prognozy wskazują, że dzisiaj i jutro termometry pokażą odpowiednio 30 i 31 stopni Celsjusza, co nie jest pogodą, do której przywykli mieszkańcy Londynu. W stolicy Wielkiej Brytanii wyjątkowo niekomfortowe odczucia potęguje wyższa wilgotność i już w tej chwili, w której piszę ten materiał, samo stanięcie w słońcu powodu, że na ciele pojawiają się krople potu.
W tak trudnych warunkach przyjdzie dzisiaj rywalizować półfinalistkom turnieju singla kobiet. Najpierw do pojedynku staną Aryna Sabalenka i Amanda Anisimowa, a bezpośrednio po nich na plac kortu centralnego wyjdą Iga Świątek i Belinda Bencic. Mecz Polki ze Szwajcarką powinien rozpocząć się około godziny 16:15 czasu polskiego. To oczywiście robocze założenie, bo wszystko zależy, jak długo na korcie będą walczyły Białorusinka i Amerykanka (zaczynają o godz. 14:30).
Tenisistki miały tym razem najmniej czasu na regenerację, bo grają dzień po dniu. Iga Świątek nie przykłada tym razem do tego faktu większego znaczenia.
– Z taką sytuacją spotkałam się wcześniej w Australii. W 2022 roku byłam po kilku trzysetówkach i wymagających meczach, więc wtedy brak dnia przerwy nie był dla mnie korzystny. A w tym roku nie powiedziałabym, żeby miało to jakiekolwiek znaczenie – powiedziała nam wczoraj nasza gwiazda.
Podobnie jak wczoraj, także dzisiaj będziemy świadkami krótkich serii treningowych, które mają być przede wszystkim rozgrzewką i złapaniem ostatniego “ustawienia” przed arcyważną batalią.
Świątek i Bencic “na zakładkę”. Znamy godziny treningów
Jedną z tradycji Wimbledonu jest to, że oficjalne listy z treningami nie są do znalezienia w internecie. Ba, nie wolno nawet wykonywać im zdjęć, a znajdują się pod czujnym okiem pracowników pionu medialnego. Dopiero dzisiaj zostały wystawione dla przedstawicieli mediów z całego świata.
I tak Iga Świątek wraz ze swoim sztabem tym razem postawili na kort numer 16, zajęcia rozpoczną się o godz. 12:30 i mają potrwać przez 30 minut. Z kolei mocno zaskoczyła Belinda Bencic, bo wszyscy podkreślają, że trawa na obiektach meczowych różni się od jakości tej na arenach treningowych. Raz, że podobno nieco strukturalnie, a dwa – co powiedział mi wczoraj jeden z pracowników kortów – obiekty w kompleksie Aorangi są już mocniej zdegradowane.
Tymczasem Szwajcarka, według oficjalnego komunikatu, zdecydowała się właśnie na zajęcia w Aorangi Park na korcie numer 5. Jej praktyka zazębi się z tą Świątek, ponieważ była 4. tenisistka świata będzie odbywała trening w godzinach 12-12:30. Jaki cel przyświeca tej znakomitej sportsmence, która rozgrywa kapitalny turniej w Londynie? Doprawdy trudno to jednoznacznie rozsądzić.
Jedna z osób, od kilkunastu lat jeżdżąca na turnieje Wielkiego Szlema, zastanawiając się nad motywacją Bencic, ma następujące podejrzenia: – Być może rzecz w tym, że tam będzie w stanie wprowadzić więcej ludzi ze swojej ekipy. Po prostu ma więcej przestrzeni dla wszystkich swoich “wspomagaczy”. A po drugie może jej chodzić o wyjście naprzeciw komfortowi swojej córeczki, by ludzie cały czas wokół niej nie przechodzili, a tym samym ją nie rozpraszali – usłyszał wysłannik Interii.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas